Sezon na szparagi trwa krótko w naszej strefie klimatycznej, może dlatego jak się pojawiają, to chciałoby się je jeść na okrągło. Podstawowa wersja to te w sosie holenderskim. Pyszna wersja chociaż kaloryczna. No ale jak wspomniałam sezon trwa krótko... 😉
Wielkość porcji 250 g
Ilość porcji 2
- Ilość na porcję
- Ilość kalorii 320
- % dziennego zapotrzebowania
- Tłuszcze 28g44%
- Węglowodany 10.3g4%
- Białko 8.5g17%
* Podany % dotyczy dziennego zapotrzebowania energetycznego opartego na diecie 2000 kalorii. Twoje dzienne zapotrzebowanie na poszczególne składniki odżywcze może być wyższe lub niższe w zależności od potrzeb kalorycznych.
Składniki
Sposób przygotowania
Szparagi trzeba pozbawić twardych końcówek. W tym celu trzeba oderwać zdrewniałą część i najlepiej zrobić to trzymając jedną ręką mniej więcej w połowie, a drugą na twardym końcu szparaga. Teraz trzeba przełamać i zazwyczaj w ten sposób odrywamy tę część, która nie jest przyjemna w jedzeniu. Ewentualnie można z tych końcówek zrobić zupę (jest tutaj przepis na taką zupę-krem). Nic nie wyrzucamy!:-)
Samo gotowanie szparagów jest proste o ile się ma odpowiedni do tego garnek: musi być wąski i wysoki, z koszyczkiem w środku. Ala ja takiego nie mam a szparagi uwielbiam więc radzę sobie w ten sposób, że zanurzam szparagi dolnymi częściami w osolonej wodzie z odrobiną cukru, gotuję aż będą al dente (ok 3-4 minuty), po czym na dosłownie na 30 sek odwracam je łebkami do dołu, żeby tylko się zagrzały we wrzątku.
Sos holenderski jest bardzo prosty do zrobienia. Niestety, nie można go zrobić na zapas, bo tylko świeży smakuje tak jak powinien (ale wiemy, jak jest; makaron też jemy tylko świeżo ugotowany a ile z nas odgrzewa go żeby dojeść resztki;-))
W kąpieli wodnej ubijamy trzepaczką żółtka czyli na garnku z odrobiną wody ustawiamy naczynie tak, żeby para z gotującej się wody podgrzewała zawartość czyli w tym wypadku żółtka).
W drugim naczyniu rozpuszczamy masło, a następnie, ciągle mieszając, wlewamy cieniutką strużką do żółtek.
Mieszamy (naczynie ciągle stoi na garnku z parującą wodą!) aż zgęstnieje - sos powinien być jak śmietana ale ja lubię nawet ciut gęstszy. Wtedy doprawiamy solą, pieprzem (chociaż można popieprzyć po wierzchu) i cytryną (dawajcie po odrobinie i próbujcie), ewentualnie musztardą francuską (to ta z kuleczkami gorczycy).
To chyba najprostszy sposób na podanie szparagów. Można kombinować z jajkiem w koszulce, można z szynką parmeńską... znajdźcie swój ulubiony smak i dajcie znać jak Wam idzie "odkrywanie" szparagów:-)
Składniki
Sposób przygotowania
Szparagi trzeba pozbawić twardych końcówek. W tym celu trzeba oderwać zdrewniałą część i najlepiej zrobić to trzymając jedną ręką mniej więcej w połowie, a drugą na twardym końcu szparaga. Teraz trzeba przełamać i zazwyczaj w ten sposób odrywamy tę część, która nie jest przyjemna w jedzeniu. Ewentualnie można z tych końcówek zrobić zupę (jest tutaj przepis na taką zupę-krem). Nic nie wyrzucamy!:-)
Samo gotowanie szparagów jest proste o ile się ma odpowiedni do tego garnek: musi być wąski i wysoki, z koszyczkiem w środku. Ala ja takiego nie mam a szparagi uwielbiam więc radzę sobie w ten sposób, że zanurzam szparagi dolnymi częściami w osolonej wodzie z odrobiną cukru, gotuję aż będą al dente (ok 3-4 minuty), po czym na dosłownie na 30 sek odwracam je łebkami do dołu, żeby tylko się zagrzały we wrzątku.
Sos holenderski jest bardzo prosty do zrobienia. Niestety, nie można go zrobić na zapas, bo tylko świeży smakuje tak jak powinien (ale wiemy, jak jest; makaron też jemy tylko świeżo ugotowany a ile z nas odgrzewa go żeby dojeść resztki;-))
W kąpieli wodnej ubijamy trzepaczką żółtka czyli na garnku z odrobiną wody ustawiamy naczynie tak, żeby para z gotującej się wody podgrzewała zawartość czyli w tym wypadku żółtka).
W drugim naczyniu rozpuszczamy masło, a następnie, ciągle mieszając, wlewamy cieniutką strużką do żółtek.
Mieszamy (naczynie ciągle stoi na garnku z parującą wodą!) aż zgęstnieje - sos powinien być jak śmietana ale ja lubię nawet ciut gęstszy. Wtedy doprawiamy solą, pieprzem (chociaż można popieprzyć po wierzchu) i cytryną (dawajcie po odrobinie i próbujcie), ewentualnie musztardą francuską (to ta z kuleczkami gorczycy).
To chyba najprostszy sposób na podanie szparagów. Można kombinować z jajkiem w koszulce, można z szynką parmeńską... znajdźcie swój ulubiony smak i dajcie znać jak Wam idzie "odkrywanie" szparagów:-)