Smaczne węglowodany w pięknym kolorze:-) Efektowne pieczywo i pomysł na wykorzystanie dyni.
Wielkość porcji 1
Ilość porcji 12
- Ilość na porcję
- Ilość kalorii 125
- % dziennego zapotrzebowania
- Tłuszcze 1.4g3%
- Węglowodany 23.5g8%
- Białko 3.5g8%
* Podany % dotyczy dziennego zapotrzebowania energetycznego opartego na diecie 2000 kalorii. Twoje dzienne zapotrzebowanie na poszczególne składniki odżywcze może być wyższe lub niższe w zależności od potrzeb kalorycznych.
Składniki
Sposób przygotowania
W blenderze planetarnym zarobić ciasto. Najpierw z mleka, cukru, drożdży i 2 łyżek mąki zrobić rozczyn. Jak zacznie "bąbelkować", wlać go do misy robota wypełnionego pozostałą mąką. Dodać upieczoną dynię (ja kroją w cząstki i piekę razem ze skórą - jest jadalna), sól, tymianek, olej, letnią wodę do uzyskania odpowiedniej konsystencji (nie dawajcie od razu dużo, bo w trakcie wyrabiania ciasto się uelastycznia i zaczyna odchodzić od naczynia, nie potrzeba go rozrzedzać).
Przykryjcie ciasto ściereczką i zostawcie do wyrośnięcia (minimum 1 godzina w miejscu bez przeciągów - ja wkładam albo do mikrofalówki albo do zimnego pieca - tam ciasto ma stałą temperaturę i sobie rośnie).
Jak ciasto wyrośnie, podzielcie na 12 kuleczek i uformujcie bułeczki.
Poukładajcie na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Żeby uzyskać taki kształt, kulkę docisnęłam od góry kieliszkiem: spłaszczyła się i powstała fajna "mini bułeczka" na górze. Bułeczki możecie posypać ziarnami albo przyprawami: czarnuszka, płatki chilli, sezam...
Układając na blaszce (ja użyłam tej największej na cały piekarnik) pamiętajcie, żeby zachować odstępy bo bułeczki przecież rosną. Pieczemy ok 40 min w 160 C.
Po upieczeniu mają piękny pomarańczowy kolor, są puszyste i mięciutkie w środku. Na słodko, i do różnych pas i smarowideł - idealne!
Składniki
Sposób przygotowania
W blenderze planetarnym zarobić ciasto. Najpierw z mleka, cukru, drożdży i 2 łyżek mąki zrobić rozczyn. Jak zacznie "bąbelkować", wlać go do misy robota wypełnionego pozostałą mąką. Dodać upieczoną dynię (ja kroją w cząstki i piekę razem ze skórą - jest jadalna), sól, tymianek, olej, letnią wodę do uzyskania odpowiedniej konsystencji (nie dawajcie od razu dużo, bo w trakcie wyrabiania ciasto się uelastycznia i zaczyna odchodzić od naczynia, nie potrzeba go rozrzedzać).
Przykryjcie ciasto ściereczką i zostawcie do wyrośnięcia (minimum 1 godzina w miejscu bez przeciągów - ja wkładam albo do mikrofalówki albo do zimnego pieca - tam ciasto ma stałą temperaturę i sobie rośnie).
Jak ciasto wyrośnie, podzielcie na 12 kuleczek i uformujcie bułeczki.
Poukładajcie na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Żeby uzyskać taki kształt, kulkę docisnęłam od góry kieliszkiem: spłaszczyła się i powstała fajna "mini bułeczka" na górze. Bułeczki możecie posypać ziarnami albo przyprawami: czarnuszka, płatki chilli, sezam...
Układając na blaszce (ja użyłam tej największej na cały piekarnik) pamiętajcie, żeby zachować odstępy bo bułeczki przecież rosną. Pieczemy ok 40 min w 160 C.
Po upieczeniu mają piękny pomarańczowy kolor, są puszyste i mięciutkie w środku. Na słodko, i do różnych pas i smarowideł - idealne!
W którym momencie i w jakiej postaci dodać dynie
Dziękuję za czujność, już uzupełniłam informację o dodaniu dyni:-)Pozdrawiam serdecznie, Ania:-)
Jak długo pozostawić jeszcze bułeczki do wyrośnięcia na blasze
Aż wyrosną. Dużo zależy od świeżości drożdży, temperatury pomieszczenia… Myślę, że minimum 30 minut. Pozdrawiam, Ania:-)