Szparagi to doskonały dodatek do makaronów. W zasadzie pasują do każdego zestawu smakowego: do ryb, owoców morza, drobiu... Dzisiaj podrzucam pomysł na zestaw z łososiem pieczonym.
Ilość porcji 1
- Ilość na porcję
- Ilość kalorii 550
- % dziennego zapotrzebowania
- Tłuszcze 31.9g50%
- Węglowodany 40g14%
- Białko 20.2g41%
* Podany % dotyczy dziennego zapotrzebowania energetycznego opartego na diecie 2000 kalorii. Twoje dzienne zapotrzebowanie na poszczególne składniki odżywcze może być wyższe lub niższe w zależności od potrzeb kalorycznych.
Składniki
Sposób przygotowania
Łososia układamy na folii aluminiowej skórą do dołu. Po wierzchu solimy, możemy również poukladać plasterki cytryny, gałązkę kopru... Zawijamy i do piekarnika na 20 minut, 200 C.
I jak z takiego pieczenia zostanie Wam kawałek łososia to podpowiadam Wam jak go wykorzystać w sezonie szparagowym.
Na patelnię garnitową (lub inną z powłoką non-stick) wrzucacie kawałki łososia, pokrojone w paski pomidorki suszone z zalewy olejowej.
Dodajecie garść zieleniny (u mnie zielona cebulka) i pokrojone w kawałki ugotowane uprzednio szparagi. Możecie ugotować je specjalnie do tego dania ale ja użyłam tych z poprzedniego dnia (pamiętajcie, że nic nie wyrzucamy, nie marnujemy jedzenia:-))
Do zagrzanych na patelni składników dorzucamy ugotowany al dente makaron bucatini (lub inny ale ja akurat ten bardzo lubię).
Składniki
Sposób przygotowania
Łososia układamy na folii aluminiowej skórą do dołu. Po wierzchu solimy, możemy również poukladać plasterki cytryny, gałązkę kopru... Zawijamy i do piekarnika na 20 minut, 200 C.
I jak z takiego pieczenia zostanie Wam kawałek łososia to podpowiadam Wam jak go wykorzystać w sezonie szparagowym.
Na patelnię garnitową (lub inną z powłoką non-stick) wrzucacie kawałki łososia, pokrojone w paski pomidorki suszone z zalewy olejowej.
Dodajecie garść zieleniny (u mnie zielona cebulka) i pokrojone w kawałki ugotowane uprzednio szparagi. Możecie ugotować je specjalnie do tego dania ale ja użyłam tych z poprzedniego dnia (pamiętajcie, że nic nie wyrzucamy, nie marnujemy jedzenia:-))
Do zagrzanych na patelni składników dorzucamy ugotowany al dente makaron bucatini (lub inny ale ja akurat ten bardzo lubię).