Do misy robota planetarnego wsypać mąkę, zrobić dołeczek. Do 50 mil ciepłego mleka wsypać cukier i drożdże (ro jest rozczyn czyli zaczyn:-) - wymieszać i wlać do tego dołeczka. Zgarnąć trochę mąki z brzegów dołeczka do rozczynu żeby nie był taki rzadki, przykryć naczynie ściereczką i zostawić w nieprzewiewnym miejscu, żeby drożdże zaczęły pracować. Następnie dolać resztę mleka, oliwę i wyrobić na gładką masę. Robota ustawcie na 15 minut - w międzyczasie kontrolujcie gęstość. Ciasto nie może być ani za twarde ani za lejące. Zostawcie na godzinę do wyrośnięcia. Potem podsypcie stolnicę mąką, wyłóżcie ciasto, możecie rozciągnąć je dłońmi lub rozwałkować i rozsmarujcie pesto, ułóżcie pokrojone w paski pomidory. Następnie zwińcie ciasto w rulon i włóżcie do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Trzeba piec ok godziny w 200 C.