Szakszuka to jajka sadzone na warzywach sezonowych: papryka, pomidor to baza, reszta dodatków to już co kto lubi. Moja ma dodatkową porcję białka:-)
Ilość porcji 1
- Ilość na porcję
- Ilość kalorii 341
- % dziennego zapotrzebowania
- Tłuszcze 24.1g38%
- Węglowodany 13.6g5%
- Białko 24.6g50%
* Podany % dotyczy dziennego zapotrzebowania energetycznego opartego na diecie 2000 kalorii. Twoje dzienne zapotrzebowanie na poszczególne składniki odżywcze może być wyższe lub niższe w zależności od potrzeb kalorycznych.
Składniki
Sposób przygotowania
Wszystkie składniki musicie mieć przygotowane, bo szakszuke robi się bardzo szybko.
Na patelni rozgrzać łyżkę oliwy, dodać pokrojoną w paski paprykę, ostrą papryczkę, oliwki pokrojone w talarki i pokrojonego w grubą kostkę pomidora. Ważne w tym daniu jest, żeby to był pomidor mięsisty i dojrzały. Malinowy albo bawole serce albo san marzano...
Dodać łyżkę zataru (mieszanka przypraw bliskowschodnich), pieprz cayenne, sól.
Teraz na dużym ogniu w kilka chwil trzeba zredukować płyn.
Wybijamy jajka, dolewamy białko (białko możecie pominąć - ja je daję bo mi zostało z innej potrawy ale przede wszystkim dlatego, że pilnuję ilości białka w diecie a to z jajek jest najlepsze:-))
Przykrywamy i czekamy aż się białko zetnie, a żółtko pozostanie płynne. To zajmie ok 5-7 minut - musicie kontrolować ten proces, żeby jajko nie zrobiło się na twardo (chociaż i takie będzie pewnie pyszne:-)
Gotową szakszuke jemy z patelni, posypcie tylko czymś zielonym żeby ładnie wyglądało i było bardziej aromatyczne.
Składniki
Sposób przygotowania
Wszystkie składniki musicie mieć przygotowane, bo szakszuke robi się bardzo szybko.
Na patelni rozgrzać łyżkę oliwy, dodać pokrojoną w paski paprykę, ostrą papryczkę, oliwki pokrojone w talarki i pokrojonego w grubą kostkę pomidora. Ważne w tym daniu jest, żeby to był pomidor mięsisty i dojrzały. Malinowy albo bawole serce albo san marzano...
Dodać łyżkę zataru (mieszanka przypraw bliskowschodnich), pieprz cayenne, sól.
Teraz na dużym ogniu w kilka chwil trzeba zredukować płyn.
Wybijamy jajka, dolewamy białko (białko możecie pominąć - ja je daję bo mi zostało z innej potrawy ale przede wszystkim dlatego, że pilnuję ilości białka w diecie a to z jajek jest najlepsze:-))
Przykrywamy i czekamy aż się białko zetnie, a żółtko pozostanie płynne. To zajmie ok 5-7 minut - musicie kontrolować ten proces, żeby jajko nie zrobiło się na twardo (chociaż i takie będzie pewnie pyszne:-)
Gotową szakszuke jemy z patelni, posypcie tylko czymś zielonym żeby ładnie wyglądało i było bardziej aromatyczne.