Talerz dla dwojga: lekki, smaczny posiłek w upalny, letni dzień.
Najpierw przygotujmy dressing: wycisnąć 2-3 cytryny (ok 25 ml) ...
... następnie drobno posiekać zioła: cebulę dymkę, pęczek kolendry, natki pietruszki i bazylii, i wlać sok z cytryny.
Dodać 50 ml oleju sezamowego, 1/2 awokado, szczyptę soli i ok 10 ml sosu mirin (jest słodkawy więc jak go nie macie dodajcie np. miód lub melasę lub ostatecznie cukier trzcinowy). Wszystko zblendujcie i odłóżcie 1/2 porcji do naszych cukinii, a resztę przelałam do pojemniczka na kostki lodu i zamroziłam.
Kwiatów cukinii nie trzeba myć, natomiast jak chcecie ją dłużej przechować, bo planujecie ją przygotować za kilka dni, zamknijcie w szczelnym pojemniku i odłóżcie w zacienione miejsce. Świeże kwiaty przechowywałam w ten sposób 3 dni i były jak świeżo zerwane.
Teraz trzeba przygotować ciasto: zblendowałam jajko, szczyptę soli, semolinę i mąkę krupczatkę a zimnej wody dolewałam po odrobinie, żeby uzyskać konsystencję ciasta nieco bardziej gęstego niż na naleśniki. Zanurzyłam w cieście pojedyncze kwiaty...
... a następnie wrzuciłam je na gorącą oliwę. Jedna strona chwilkę...
... potem druga strona i wyłożyłam na ręcznik papierowy.
Na tą samą patelnię wrzuciłam rozmrożone i oczyszczone krewetki, doprawiłam je chilli i suszonymi pomidorami z czosnkiem i króciutko przesmażyłam. Zważyłam oliwę przed i po, i wyszło, że kwiaty i krewetki faktycznie wchłonęły 20 g oliwy.
Do kwiatów cukinii i krewetek podałam zielony ziołowy, lekko kwaskowy dressing oraz szparagi. Idealnie wyszło:-)
0 ilość porcji
1 szt
* The % Daily Value (DV) tells you how much a nutrient in a serving of food contributes to a daily diet. 2,000 calories a day is used for general nutrition advice.