Jajka poszetowe na kanapce z pieczywa proteinowego, szpinak, pieczone pomidorki

Na patelnię wrzuciłam startą gałkę muszkatołową, czosnek pokrojony w plasterki i masło.

Wyłożyłam szpinak...

... i dusiłam do odparowania.

Pomidorki przekroiłam na połówki, wyłożyłam na papier do pieczenia, skropiłam oliwą. Piekarnik na 200 stopni, ok 60-70 minut - zależy od wielkości pomidorków, musicie po prostu kontrolować sytuację. 

Polecam zrobić, bo są przepyszne! Przechowuję je w szklanym pojemniczku w lodówce, na zimno równie smaczne jak na ciepło.

Kromkę pieczywa proteinowego przekroiłam na dwie połówki (oko widzi wtedy więcej jedzenia:-)).

Na każdą połówkę wyłożyłam po łyżce szpinaku.

Jajko poszetowe, ponoć to najzdrowsza forma jajka więc zachęcam do robienia sobie od czasu do czasu. Nie jest to bardzo trudne, możecie obejrzeć filmik instruktażowy, który kiedyś zrobiłam - jest w IGTV, na moim skromnym kanale YT i oczywiście na stronie www.aniagotujefit.pl. W kilku zdaniach przepis na jajo jest taki: gotujecie wodę w rondlu, dolewacie 1-2 łyżki octu (nie, nie czuć octu w jajku). Wybijacie jajko do miseczki. Jak się woda zagotuje zmniejszacie ogień, żeby nie bulgotała, łyżką mieszacie tę wodę robią wirek, i dokładnie w jego środek wlewacie jajko z miseczki. 2-5 - 3 minuty w zależności od wielkości jajka, potem łyżka cedzakową delikatnie wyjmijcie. Czasem pomagam sobie łyżką obiadową, żeby "pozbierać" ciągnące się kawałki białka, zawijam je pod spód jajka. Próbujcie, w końcu wyjdzie. Nawet jak nie będzie idealne, to na pewno będzie smaczne.

Na każdą połówkę wyłożyłam po jajku, obok pomidorki.